Autor Wiadomość
rApEr
PostWysłany: Czw 18:32, 23 Cze 2005    Temat postu:

no wiecej mi sie nie chce Very Happy Very Happy
rApEr
PostWysłany: Czw 18:32, 23 Cze 2005    Temat postu:

Siedzą dwa downy w pokoju i nagle zgasło światło. Jeden mówi:
-To chyba korki.
-To na co czekasz, idź mu otwórz!
rApEr
PostWysłany: Czw 18:32, 23 Cze 2005    Temat postu:

Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu a tam na łóżku pod ścianą trójka dzieci siedzi... jedno mniejsze od drugiego...
- Czyje to dzieci?- pyta żony
- Wszystkie nasze... pamiętasz jak cię brali do wojska? Ja wtedy brzemienna byłam... tak i Kola się urodził... a potem pamiętasz, jak cię odwiedzałam? Tak i Wania przyszedł na świat...
- A trzeci?! - pyta zenerwowany mąż - trzeci
- A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech
siedzi...
rApEr
PostWysłany: Czw 18:31, 23 Cze 2005    Temat postu:

Pluton wojskowy leci na samolotem na poligon. Na obiad było cos paskudnego i wszyscy dookoła zygają. Kiedy po 2 godzinach się mniej więcej uspokoiło jeden żołnioerz puszcza takiego żura jak jeszcze nikt do tej pory.Kolega się go pyta:
-Ty co ci się stało
-Widzisz tego gościa naprzeciwko?? miał pełna torbe wymiocin i dalej żygał ale brakło mu miejsca.
- No i co to nic szczególnego w dzisiejszym dniu.
-Bo ja myślałem że on uleje a on upił
rApEr
PostWysłany: Czw 18:31, 23 Cze 2005    Temat postu:

Przychodzi blondynka do lekarza:
- Panie doktorze, wydaje mi się, że mam dwa kręgosłupy.
- Ależ to niemożliwe!
Blondynka nadal upiera się przy swoim.
- W takim razie proszę zrobić prześwietlenie.
Na drugi dzień blondynka przychodzi z wynikami. Lekarz ogląda prześwietlenie i mówi:
- Niech się pani nie martwi, nie ma pani dwóch kręgosłupów. Ale tampony się wyciąga, a nie upycha jeden za drugim...
rApEr
PostWysłany: Czw 18:30, 23 Cze 2005    Temat postu:

Przychodzi baba z córką do lekarza.
- Panie doktorze moja córka ma straszny wytrzeszcz oczu, może pan coś na to poradzić?
Lekarz przyjrzał się dziewczynce i odpowiada:
- Proszę poluzować warkoczyki.
rApEr
PostWysłany: Czw 18:30, 23 Cze 2005    Temat postu:

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz po zbadaniu baby orzeka:
- Ma pani raka i pani dni są policzone.
Baba na to:
- Panie doktorze może pan coś mi przepisze.
- Dobrze, niech pani okłada się błotem.
Panie doktorze, a czy to pomoże?
Nie, ale pani do ziemi się przyzwyczai.
rApEr
PostWysłany: Czw 18:30, 23 Cze 2005    Temat postu:

- Spędzimy dziś wspaniały wieczór - mówi mąż do żony - kupiłem trzy biletu do teatru.
- A po co nam aż trzy bilety ? - dziwi się żona.
- Dla mamy, ojca i twojej siostry...




- Aniu, czas na Colgate.
- Mamo, ja jeszcze rysuję !
- Poryzujemy razem ?
- Spiepszaj, to moje kredki !!!





-Janie, czy nasza spluczka ma 2 sznurki ??
- nie Mosci Hrabio
-O k**** znowu narobilem pod zegarem




-Ttatusiu,ty masz białą skórę i mama też ma białą skórę.Dlaczego ja mam czarną skórę?
- ciesz się,że nie szczekasz,taka była balanga.





Tatusiu,dlaczego ty masz skórę białą,mama ma skórę białą a ja mam czarną?
-ciesz się,że nie szczekasz,tak mocna była imprezka
rApEr
PostWysłany: Czw 18:30, 23 Cze 2005    Temat postu:

Król wyjechał na wakację i zostawił w cipie żony gilotynę.Wraca za dwa tygodnie ustawia w rządku dziesięciu strazników i kazuje im ściągnąć spodnie. Przyglada się uważnie patrzy pierszy nie ma chuja, drugi też, trzeci też aż do dziewiątego. Patrzy ze zdziwieniem dzięsiątemu wisi kutas, więc pyta:
-a ty co?
dziesiąty odpowiada:
- ja sobie chcialem tylko polizać





dwóch pedałów z nadwrażliwością odbytu poszło do lekarza. pierwszy wchodzi ; lekarz wkłada mu w dupe miotłe, a pedał " taaaaak, drzewo dębowe 35 lat z lasów na mazurach, obrabiane w tartaku na żuławach . Zdziwiony lekarz bierze drugiego tym razem posłużył sie stetoskopem. Na co pedał " hmmm , ruda metalu ze szwecji , przemycona jakieś 2 lata temu, 2 razy szlifowana". Lekarz zmieszany woła trzeciego i na starcie oblewa tyłek pedała herbatą po czym pyta " CO gorąca? ? ? " ............... a pedał " Nie gorzka ! ! "




Wchodzi facet do apteki, podchodzi do okienka i prosi o prezerwatywe.Na to sprzedawczyni jaka?
-jak to jak?normalna.
-ale jest czarna w miszkamiki i w smerfy...
-aha!nie to ja poprosze czarna

fact kupil.idzie do domu irobi to ...z zona....
po 9 miesiacach rodzi sie bobas ale czarny . po kilku latach dziecko sie pyta ojca ;
- dlaczego ja jestem czarny a ty z mama jestescie biali . na to ojciec
- ty sie ciesz ze nie jestes myszka mika






Jasiu przychodzi do domu szczęśliwy ze świadectwem.
Tata mówi;
-z czego ty sie tak śmiejesz przecież maż same pały!!!!!!!!!!!!!!!
-no to tylko wpierdol i wakacje!!!!!!!!!
rApEr
PostWysłany: Czw 18:28, 23 Cze 2005    Temat postu:

Czym rózni się maluch od komuny??
- w komunie można było rozprostować nogi



Dlaczego na tamponie jest sznurek ??
żeby myndy miały bangi XD




Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ją, dostaje 5, wychodzi.
Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi.
Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mówię, że kiełbasa.
- Proszę wyjąć.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają dać mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj tą wódkę zagryzali?





Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi:
- Zasłałem łóżko.
- W porządku - odpowiada recepcjonistka.
A gość:
- Nie bałdzo.
rApEr
PostWysłany: Czw 18:28, 23 Cze 2005    Temat postu:

Puk Puk
- Kto tam ?
- Maja.
- Jaka Maja !?
- Maijahiii, Maijahaa, Maijahaha !





- Aniu, czas na Colgate.
- Mamo, ja jeszcze rysuję !
- Poryzujemy razem ?
- Spiepszaj, to moje kredki !!!



-Kelner ten stolik się chybocze!
-Bo to specjalny stolik dla marynarzy




Baba w sklepie pyta:
-Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
-Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię




Grudniowa, zimna noc... Do stajenki, w której siedzą Józef z Maryją i dzieciątkiem, przychodzą trzej królowie. Wchodząc do środka, jeden z nich uderzył się w głowę, więc jęknął:
- O, Jezu!
Na to Maryja do Józefa:
- Jakie piękne imię: Jezus. A Ty tylko Stasiu i Stasiu...

Idzie czerowny kapturek przez las i spotyka wilka:
-Wilku czemu masz takie czerwone oczy?
-Spierda*** nie widzisz że sram ?!?
rApEr
PostWysłany: Czw 18:27, 23 Cze 2005    Temat postu:

W samochodzie jedzie dwóch pedałów, zatrzymują się na czerwonym świetle.
Obok nich przejeżdżał facet na motorze i zarysował lakier na zderzaku.
Po chwili otwiera się szyba wygląda przez nią jeden z pedałów i mówi:
- Gieniu dzwoń po policję !!
Gościu mówi:
- To jest taka niewidoczna ryska a pan mi tu z policją wyjeżdża... A w
dodatku jest na plastikowym zderzaku!
- Gieniu dzwoń po policje !!
Gościu się zdenerwował i zaczął szukać portfela wyjął 100zł i chciał mu je
dać.
- Gieniu dzwoń po policję !!
Facet wyjmuje z portfela więcej pieniędzy .
- Ma tu pan 200 zł - to wystarczy na zderzak .
- Gieniu dzwoń po policję !!
Facet wreszcie wyjął 500zl i daje je pedałowi .
Ten swoje:
- Gieniu dzwoń po policję !!
W końcu koleś, wkurzony wykrzyknął:
- To ch*j wam w dupę !!!!!!!!! ... .
- Gieniu, nie dzwoń! Pan się chce dogadać!!!
rApEr
PostWysłany: Czw 18:26, 23 Cze 2005    Temat postu:

Na komisariat doprowadzono trzech mężczyzn, oskarżonych o wywołanie bójki w tramwaju. Komisarz przesłuchuje jednego po drugim.
Pierwszy zeznaje Murzyn:
- Moja nic nie rozumieć. Moja jechać sobie spokojnie tramwajem, i nagle mężczyzna stojąca koło mnie dać mi pięścią w buzię.
Drugi zeznaje student:
- Jechałem sobie tramwajem na uczelnię. Nagle widzę: wsiada Murzyn i staje koło mnie. No nic, Murzyn jak Murzyn, jadę sobie dalej. I wtedy Murzyn stanął mi na stopie. Myślę sobie: Murzynowi zwracać uwagę to tak jakoś głupio, pewnie nie za dobrze rozumie język polski, może sam zejdzie. Dam mu minutę. Odczekałem z zegarkiem w ręku minutę, a ten mi dalej stoi na nodze. No to dałem mu jeszcze minutę. Patrzę, kolejna minuta mija, a ten jak gdyby nigdy nic stoi dalej na mojej stopie. Wytrzymałem tak cztery kolejne minuty, a potem tak się wkurzyłem, że po prostu dałem mu w ryj.
Potem zeznaje trzeci facet:
- Jadę sobie tramwajem. Patrzę, przede mną stoją koło siebie: Murzyn i student. I ten student tak patrzy - to na zegarek, to na Murzyna. I znowu: to na zegarek, to na Murzyna. I nagle spojrzał na zegarek i jak Murzynowi nie da w mordę! No to ja pomyślałem, że w całej Polsce się zaczęło.
rApEr
PostWysłany: Czw 18:25, 23 Cze 2005    Temat postu:

- Spędzimy dziś wspaniały wieczór - mówi mąż do żony - kupiłem trzy biletu do teatru.
- A po co nam aż trzy bilety ? - dziwi się żona.
- Dla mamy, ojca i twojej siostry...
rApEr
PostWysłany: Czw 18:25, 23 Cze 2005    Temat postu:

-Ttatusiu,ty masz białą skórę i mama też ma białą skórę.Dlaczego ja mam czarną skórę?
- ciesz się,że nie szczekasz,taka była balanga.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group